Jeśli informacje z wirtualnej encyklopedii nie
wprowadzają nas w błąd, to mieliśmy okazję odbyć trekking w parku
narodowym, który został założony jako czwarty na świecie! To nasz
ukochany park a Tongariro Alpine Crossing, niezapomnianym szklakiem!
Nowa Zelandia 2010
WoooooW! Co za widoki!
OdpowiedzUsuńSpoglądam na nie z perspektywy czasu i... zapierają dech w piersiach! Warto było wstać o czwartej rano, by przewędrować filmowy Mordor : )
UsuńTylko pozazdrościć :-)
Usuńehhhh, po prostu marzyc a potem brać się za realizację swoich marzeń : ) Zacząć od małych kroczków:)
UsuńWidoki niesamowite. Sam bym wstał nawet godzinę wcześniej, aby takie coś podziwiać!
OdpowiedzUsuńTrzeba było wstać koło 4-5 rano, ALE... warto było : )
UsuńWitam, w jakim miesiącu byliście? Planuję wybrać sie do Nowej Zelandii, słyszałam że luty najlepszy bo najcieplejszy :)
OdpowiedzUsuńStyczeń- luty :) Wtedy lato trwa w najlepsze :)
Usuńpięknej podróży!