wtorek, 24 kwietnia 2012

"Podróże małe i duże" ...od kuchni

Pozostając w klimacie wczorajszego święta (KSIĄŻEK), mamy dla Was trochę szczegółów z tzw. „mejkinofu” naszej książki „Podróże małe i duże”:)

http://mumagstravellers.blogspot.com/2011/10/czyli-jak-sie-pisze-ksiazke.html

http://mumagstravellers.blogspot.com/2011/10/czyli-jak-sie-pisze-ksiazke-part-ii.html

http://mumagstravellers.blogspot.com/2011/10/literki-jak-gra-w-bierki-ubieram-was-w.html

http://mumagstravellers.blogspot.com/2011/10/co-jesli-sie-nie-kleiczyli-jak-sie.html

http://mumagstravellers.blogspot.com/2011/11/3-za-1-2-za-2-w-marketingu-taka-gra.html

2 komentarze:

  1. sama kiedys myslałam o napisaniu książki:) i być może, kiedys , kiedyś na emeryturze;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecamy:)! Bardzo dynamiczny, zaskakujący proces i- jak zawsze na końcu- zostaje poczucie niedosytu i wiedza, którą będzie można wykorzystać dopiero następnym razem:)!

    OdpowiedzUsuń