czwartek, 30 maja 2013

Czwartek w Lipinach

W zeszłą niedzielę miałyśmy z N. niebywałą przyjemność poznać Pana Marka Szołtyskaśląskiego pisarza, historyka, autora książek związanych z kulturą i kuchnią śląską oraz posłuchać jego barwnych opowieści o Śląsku właśnie! 


Z tego niezwykłego spotkania narodził się pomysł (dzięki podpowiedzi Pana Marka), by w czwartkowy poranek odwiedzić Świętochłowice Lipiny i wziąć udział w "malowniczej" procesji Bożego Ciała.

Pomysł wydawał się wart wczesnej pobudki a potem przemierzania ulic w ulewnym deszczu, by zobaczyć Grupę Tradycji Śląskich w tradycyjnych strojach ludowych.








  







Świętochłowickie Lipiny zagrały francuskie górnicze miasteczko w filmie Erica Barbiera "Le brasier" (Zarzewie). Do dziś na jednej z kamienic przy ul. Barlickiego pozostała reklama francuskiej gazety, która zadziwia przypadkowych przyjezdnych.



poniedziałek, 27 maja 2013

Jak dawniej prano?

Zastanawiacie się czasem nad tym, np. ... jak dawniej prano?
W chorzowskim Górnośląskim Parku Etnograficznym można min. obejrzeć wystawę sprzętów związanych z praniem, suszeniem, prasowaniem i maglowaniem w XIX i XX wieku.





Przyznam, że po wizycie w spichlerzu z Warszowic, z większą życzliwością spojrzałam na stosy, czekającego na prasowanie prania : )




piątek, 24 maja 2013

W Jamnej


Z Nowego Sącza ruszyliśmy do Jamnej. 
Jak czytamy na stronie www.zakliczyn.com:

"Wieś, Jamna to najmniejsza, najwyżej położona i zarazem najbardziej na południe wysunięta miejscowość gminy Zakliczyn. Jamna zawsze leżała i leży na uboczu życia: z dala od głównych szlaków, w głębokich lasach... Zamieszkuje ją 96. stałych mieszkańców, rozsianych na obszarze ponad 16 kilometrów kwadratowych !!!.

Wyjątkowe jest położenie Jamnej - w masywie najwyższej w okolicy góry Jamna (530 m. n.p.m.), wśród głębokich "paryji" (jarów), gęstych bukowo-jodłowych lasów, stanowiących większość jej obszaru. To obecność jodły jest wyznacznikiem wspaniałego klimatu i powietrza jamneńskiego; pobliskie Ciężkowice wyróżniają się najczystszym w województwie powietrzem. Widoki z Jamnej są wspaniałe: Jezioro Rożnowskie, Pogórze Ciężkowickie, Beskid Sądecki, panorama Tatr..."

To doskonałe miejsce na głębszy oddech, zebranie myśli, niezbyt wymagające, piesze wędrówki, kontakt z przyrodą, wieczorne ognisko i... zapierający dech w piersiach widok Tatr o poranku!
My zatrzymaliśmy się w Bacówce




















środa, 22 maja 2013

Sądecki Park Etnograficzny


O skansenach ostatnio pisaliśmy często.

Wydawałoby się, że skansen, jak to skansen: folklor i tyle, ALE… w przeciągu trzech tygodni odwiedziliśmy cztery i każdy okazał się inny. Sądecki Park Etnograficznyoczarował nas całkowicie! Po pierwsze dlatego, że do większości obiektów mogliśmy wejść, a nie tylko zajrzeć przez kraty. Po drugie i najważniejsze: w każdym z nich mieliśmy okazję spotkać osobę, która z entuzjazmem opowiadała o miejscu, zwyczajach i historii. Byli to równolatkowie naszych rodziców i nie tylko, niektórzy pamiętali ze swego dzieciństwa sprzęty, o których opowiadali. Pan Władysław w chałupie dymnej, czy Pani Elżbieta w chałupie zamożnego kmiecia z Gostwicy, ożywili stare wnętrza i zabrali nas w magiczną podróż w czasie!
Jedna istota rada! Zarezerwujcie solidny zapas czasu na wizytę w skansenie, żeby z uwagą wysłuchać opowieści napotkanych przewodników, odpocząć w cieniu brzozy i po prostu nasycić się atmosferą miejsca!

My nie odwiedziliśmy miasteczka Galicyjskiego, które należy do całego obiektu i nie żałujemy- wydało się po prostu pozbawione życia, po wcześniejszej wizycie Starym Sączu!

Nie jesteście przekonani, czy warto? Przeczytajcie szczegółowe informacje na stronie, którą polecaliśmy Wam wcześniej: http://www.muzeum.sacz.pl/47,Skansen_regionalny__Sadecki_Park_Etnograficzny.htm

A z pewnością uwzględnicie wizytę w skansenie podczas swoich wojaży po Polsce!


Chata dymna
Dwór Szlachecki z Rdzawy
Malarz z Francji

Cerkiew greckokatolicka z Czarnego
wiedzieliście, że królicza łapka służyła jako gumka?
Szkoła ludowa z Nowego Rybia
ten niepozorny jasieczek, wypełniony był grochem
 i służył do wiadomych celów







Wesele w chałupie zamożnego kmiecia z Gostwicy




Mała chwila odpoczynku : )