PO CO NAM TEN BLOG?
...Od dawna myśleliśmy o miejscu, gdzie będziemy pisać, o tym co nam się kojarzy z podróżowaniem... daleko i blisko, na koniec świata i w głąb siebie...
ILE STRON POWINNA MIEĆ DOBRZE NAPISANA KSIĄŻKA PODRÓŻNICZA?
Nasz ma: 156 stron, na których opisujemy nasze zwariowane- samodzielnie organizowane podróże do Norwegii, Szwecji, Szkocji, Hiszpanii, Holandii, Danii, Nowej Zelandii oraz na Maderę- 16 stron z kolorowymi fotografiami. W razie niedosytu do każdej książki dołączyliśmy CD ze zdjęciami.
WAŻNE: każda płyta CD jest niepowtarzalna! Dlaczego? Bo na kopercie są znaczki z krajów w których byliśmy. Nie ma dwóch identycznych- kolekcja limitowana!
GDZIE MOŻNA KUPIĆ NASZĄ KSIĄŻKĘ "Podróże małe i duże"?
Tylko u nas- dlatego piszcie na adres: podroze.male.i.duze@wp.pl
Cena książki to 25zł plus 5zł koszt wysyłki. Każdy zakupiony egzemplarz przybliża nas do realizacji kolejnego marzenia, jakim jest... podróż na rowerach dookoła świata:) Nie możesz podarować książki osobiście? Wyślemy ją od Ciebie z dedykacją!
DLACZEGO NAPISALIŚMY KSIĄŻKĘ PODRÓŻNICZĄ?
Pisaliśmy dzienniki podróży podczas wędrówek po dalekich krainach od zawsze, choć tylko dla siebie. Po każdym powrocie znajomi prosili aby dokładnie powiedzieć im o wyjeździe. Za pierwszym, drugim razem, entuzjazm nas nie opuszczał, przy następnych było gorzej. Wtedy stwierdziliśmy, że może warto byłoby nasze wrażenia wydać w formie książki! To stało się poniekąd drugim- po podróży do Nowej Zelandii- naszym największym marzeniem, które udało się zrealizować (we wcześniejszych wpisach w pięciu częściach opisaliśmy dla Was proces powstawania książki.
KIM my w ogóle JESTEŚMY?
Pasjonatami podróży, którzy:
-zamiast tradycyjnego tortu weselnego mieli tort w kształcie kuli ziemskiej
-na druga rocznicę ślubu zamiast romantycznej kolacji i prezentów podarowali sobire pachnące farbą drukarską świeże egzemplarze swojej samodzielnie wydanej książki "Podróże małe i duże"- która zawiera relację z odbytych wypraw.
-zamiast lampki nocnej przy łóżku trzymają podświetlany globus
Czy można o nas pomyśleć, nie myśląc o podróżach? Chyba nie. Od siedmiu lat w każde wakacje realizujemy swoje marzenia podróżnicze. Zaczęliśmy od Szkocji, potem pojechaliśmy do Skandynawii, na Maderę i w wiele miejsc w Europie (Holandia, Hiszpania, Dania, Czechy, Anglia, Chorwacja). W 2010 roku zrealizowaliśmy marzenie swojego- dotychczasowego życia- jakim była wyprawa do Nowej Zelandii. W tym roku przemierzaliśmy Albanię i Czarnogórę a zanim połknęliśmy bakcyla wspólnego podróżowania, dotarliśmy na Islandię, Wyspy Owcze, Skandynawię i Irlandię!
Obecnie prowadzimy spotkania podróżnicze na temat Nowej Zelandii i poszukujemy inspiracji do dalszych wypraw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz